Rzemiosło artystyczne
Rzemiosło artystyczne i przedmioty użytkowe są cennymi elementami naszych zbiorów, uzupełniającymi historię związaną z pieniądzem.
Kubek dedykowany Rudolfowi Modrzejewskiemu
Prosty, srebrny kubek, pokryty grawerowanymi napisami i ozdobiony dziesięcioma monetami. Choć nieefektowny w formie i nie przyciąga wzroku tak jak inne naczynia na ekspozycji, wiąże się z nim ciekawa historia. Kubek został dedykowany i zapewne również ofiarowany Rudolfowi Modrzejewskiemu, synowi sławnej polskiej aktorki Heleny Modrzejewskiej i Gustawa Zimajera. Modrzejewski był uznanym w USA i Europie wybitnym inżynierem linii kolejowych i pionierem budownictwa mostów wiszących. Naczynie o prostej, rozszerzającej się nieco u góry formie, zdobią na korpusie srebrne (5 szt.) i złote (4 szt.) monety. Umieszczenie monet królów uznawanych w historiografii polskiej za dobrych władców, ostatniego króla Polski i miasta Krakowa ma tu zdecydowanie wydźwięk patriotyczny. Wprawienie monet USA można wytłumaczyć tym, że kraj ten stał się drugą ojczyzną Modrzejewskiego, zwanego w USA Ralphem Modjeskim, ale już obecność rosyjskiej monety jest trudna do wyjaśnienia. Wszystkie monety są wprawione awersami na zewnątrz, tak by było widać popiersia, a złote zostały posrebrzone na awersach, tak że całe naczynie wygląda na srebrne. Szereg grawerunków w języku polskim na korpusie i stopie kubka nawiązuje do rozmaitych aspektów życia prywatnego i zawodowego Ralpha Modjeskiego, jak się przedstawiał dla uproszczenia poza Polską.
Eksponat dostępny w sali:
Antyk–Średniowiecze–Nowożytność
Skrzynia skarbcowa z XVIII w.
Skrzynia stanowi arcydzieło sztuki kowalskiej. Ważąca około 50 kilogramów skrzynia została wykonana ze stalowej blachy i wzmocniona żelaznymi szynami. Z przodu znajdują się dwie zamykane na kłódki antaby (stałe lub ruchome uchwyty z metalu umieszczane na skrzyni, kufrze, drzwiach lub bramie). Pomiędzy nimi została wstawiona atrapa zamka. Najbardziej interesujące jest jednak jej wieko. Zamykany od zewnątrz masywnym kluczem zamek kryje od wewnętrznej strony skomplikowany mechanizm. Przekręcenie klucza uruchamia jednocześnie jedenaście rygli blokujących wieko na całym obwodzie skrzyni. Mechanizm został ozdobiony motywami roślinnymi, a w centralnym miejscu rzemieślnik umieścił duży, ozdobny wizerunek klucza z wyrytym na nim kodem zamka otwierającego skrzynię (!).
Eksponat dostępny w sali:
Skarbiec
Waga szalkowa
Datowana na lata 80. XVIII w. jubilerska waga z kompletem odważników do nowożytnych złotych monet pochodzi ze znanego zakładu Johanna Daniela vom Berga, z ówczesnego miasta Lennep (dziś dzielnica miasta Remscheid niedaleko Düsseldorfu), należącego wówczas do Bawarii-Pfalz. Stalowa waga szalkowa ma typowy dla tego okresu kształt z końcówkami typu gęsia szyja i dwoma mosiężnymi łuskami (szalkami) zawieszonymi na sznureczkach. Do sprawdzania prawidłowej wagi monety służyły odważniki monetarne, czyli przedmioty o wzorcowej masie dla danego rodzaju monety. Siedem mosiężnych odważników o kształcie ściętego ostrosłupa z uchwytem znajduje się razem z wagą w drewnianym pudełku. Na każdym z nich, poza nazwą nominału, znajdziemy wizerunek herbowego lwa dawnego Księstwa Bergu. Na wewnętrznej stronie wieczka wklejona jest etykieta z nazwą wytwórcy i fragmentem daty „178”. Oznacza to, że wagę wyprodukowano w latach 80. XVIII w., między rokiem 1782, w którym Johann Daniel vom Berg otrzymał patent mistrzowski, a rokiem 1789. Tego typu wagi były bardzo rozpowszechnione w nowożytnej Europie. Dołączane do nich zestawy odważników mogły być rozbudowane nawet do 20 sztuk i przeznaczone do ważenia różnych nominałów z różnych systemów menniczych, np. francuskich luidorów, austriackich koron lub angielskich gwinei.
Eksponat dostępny w sali:
Antyk–Średniowiecze–Nowożytność
Dekoracyjne etui na monety
Etui służące do przechowywania dwóch rodzajów drobnych monet, wsuwanych i wysuwanych z pomocą mechanizmu sprężynowego. Na pokrywie znajduje się wytłaczany i częściowo złocony motyw roślinny (gałązka ostu z kwiatem) w secesyjnym stylu. W tym przypadku nie mamy żadnych informacji o pochodzeniu gadżetu, podejrzewać można jednak, że został wykonany w warsztacie północnoeuropejskim około przełomu XIX i XX wieku.
Eksponat dostępny w sali:
Antyk–Średniowiecze–Nowożytność
Zbiory numizmatyczne
Zbiory numizmatyczne to kolekcje monet, banknotów i innych przedmiotów związanych z pieniądzem, stanowiące fascynującą dziedzinę numizmatyki. Obejmują one różnorodne obiekty historyczne i artystyczne, prezentując bogactwo kulturowe oraz ekonomiczne społeczeństw na przestrzeni czasu.
Floren
Floren (wł. fiorini), wybity we Florencji w XIV wieku, być może w roku 1308. Jej miano nie pochodzi od nazwy miasta, lecz od widniejącego na awersie wyobrażenia kwiatu. Kwiat w języku łacińskim to florus, we włoskim fiore. Od niego wywodzi się nazwa miasta Florencja (łac. Florentia, wł. Firenze), kwiat lilii jest również swoistym godłem mówiącym, czytelnym także dla niepiśmiennych użytkowników. Dlaczego akurat lilia? W średniowieczu miała ona bardzo rozbudowaną symbolikę, była też związana z kultem maryjnym. Jako jeden z atrybutów Maryi symbolizowała czystość, niewinność, ale też wielkość, chwałę, majestat i piękno. Maryja była jedną z patronek miasta, być może dlatego włodarze Florencji akurat tę roślinę wybrali na swój emblemat, podkreślając tym i boską opiekę nad miastem, i jego wspaniałość. Lilia pojawiła się już na wcześniejszych srebrnych groszach, na florenach powtórzono znany już i utrwalony w świadomości ówczesnych motyw – kwiat z profilu, z trzema płatkami i dwoma pręcikami między nimi, w pięknej gotyckiej stylizacji, opracowanej w 1. połowie XIII wieku. Wizerunek rewersu także nie jest przypadkowy – osobę św. Jana Chrzciciela bardzo poważano w epoce średniowiecza, był patronem katedry florenckiej, jak również jednym z opiekunów Florencji. Na monecie stoi wprost, ubrany w charakterystyczną pelerynę z skóry wielbłądziej, z długimi włosami i brodą, w rękach trzyma berło i księgę (w domyśle Pismo Święte). Takie wyobrażenie zdominowało późniejszą ikonografię świętego. Napisy po obu stronach monety potwierdzają powyższe interpretacje, obydwa zaczynają się tzw. krzyżykami inicjalnymi – na awersie otokowo widać: FLOR• – •ENTIA, na rewersie napis otokowy brzmi: •S•IOHA – NNES•B i kończy się znakiem pięciopalczastego liścia.
Eksponat dostępny w sali:
Antyk–Średniowiecze–Nowożytność
Wisior z talarem bawarskim
Wisior z tzw. Madonnentalerem z 1765 r., w oprawie jubilerskiej, należący do tzw. biżuterii numizmatycznej. Na awersie talara znajduje się popiersie elektora Bawarii Maksymiliana III Józefa w draperii, na rewersie natomiast – Matka Boska z Dzieciątkiem, przedstawiona w typie Patrona Bavariae. Stąd też wzięła się nazwa tej monety. Motyw Matki Boskiej z Dzieciątkiem pojawił się na monetach już w średniowieczu i od czasów cesarza Macieja Korwina stał się motywem przewodnim monet węgierskich, któremu towarzyszyła legenda PATRONA HUNGARIAE. W ustalonym schemacie ikonograficznym przetrwał aż do końca samodzielności Węgier, a później także na pieniądzu bitym na terytorium cesarstwa. Rzadziej spotyka się go w mennictwie innych krajów, np. Bawarii, Austrii, Włoch czy Śląska pod wpływami węgierskimi, a sporadycznie nawet na monecie zakonu krzyżackiego z czasów Albrechta Hohenzollerna. Oprawę talara stanowi nieskomplikowana ramka z drutu perełkowanego, zakończona u góry ażurową kulką i uszkiem do zawieszania, przysłaniająca napis na krawędzi IN DEO CONSILIUM. Pewne wytarcie monety świadczy, że była długo użytkowana jako pieniądz. Oprawiono ją jako wisior w późniejszym czasie, trudno jednak ustalić kiedy, być może nawet w XIX w. – oprawa nie jest tak wytarta jak moneta, nacięcia na drucie są doskonale widoczne. Czy tego typu ozdoba służyła jako wyraz lojalności wobec domu panującego bawarskich Wittelsbachów czy jako przejaw religijnego zaangażowania – trudno rozstrzygnąć. W tym wypadku mogła swobodnie pełnić obie te funkcje lub po prostu być oryginalną biżuterią.
Eksponat dostępny w sali:
Antyk–Średniowiecze–Nowożytność
Półgrzywna
Datowana na przełom XIII i XIV w. półgrzywna nowogrodzka (½ grzywny) pochodzi z terenów dawnej Rusi. Grzywna to jedno ze średniowiecznych płacideł kruszcowych, w kształcie sztabki lub pręta, odlewanych ze srebra wysokiej próby. W wiekach XI–XIV, w okresie rozbicia dzielnicowego Rusi po śmierci Jarosława Mądrego, funkcjonowało ich kilka rodzajów – kijowska, nowogrodzka, czernichowska, litewska, nadwołżańska. Różniły się nie tylko kształtem, lecz także wagą – w zależności od różnych systemów wagowych obowiązujących na terenach sąsiadujących z Rusią. Nasza półgrzywna waży 98,18 g i ma wymiary 69,8 na 14,5 na 14,4 mm. Na jednym z krótszych boków widać wyraźny ślad przełamania czy też przecięcia. Grzywny ruskie, żeby uzyskać jednostki o niższej wartości, przerąbywano na pół lub na mniejsze fragmenty. Stąd, od ruskiego słowa „rubit”, wzięła się nazwa późniejszego rosyjskiego rubla, wspomnianego po raz pierwszy w tzw. gramocie z lat 1281–1289, czyli na zapisanym kawałku brzozowej kory, odnalezionym podczas wykopalisk w Nowogrodzie w 1952 r.
Eksponat dostępny w sali:
Antyk–Średniowiecze–Nowożytność
Projekty banknotów Banku Polskiego z lat 1830-1865
W zbiorach numizmatycznych Narodowego Banku Polskiego zachowała się teczka ozdobiona odręcznie wykonanym rysunkiem godła Królestwa Polskiego, przedstawiającego czarnego, dwugłowego orła carskiego Romanowów z umieszczoną na piersiach tarczą z ukoronowanym orłem białym oraz napisem „Wzory i Projekty Pieniędzy Papierowych Banku Polskiego z lat 1830 – 1865”. W teczce znajduje się 40 ręcznie wykonanych projektów banknotów oraz poszczególnych elementów banknotów, a także projekt znaczka pocztowego. Ze znajdujących się w teczce projektów żaden nie doczekał się pełnej realizacji w postaci banknotu wprowadzonego do obiegu. Zawierały zbyt wiele elementów narodowościowych. Wykorzystano natomiast drobne detale zdobnicze, gilosze, a nawet mikrodruk, który został po raz pierwszy wykorzystany do zabezpieczenia polskich banknotów.
W Centrum Pieniądza, w Sali poświęconej twórcom i produkcji pieniądza, znajduje się często pomijana lub wręcz niezauważana przez zwiedzających gablota. Umieszczono w niej wizerunki oraz fragmenty wizerunków projektów graficznych banknotów przygotowanych dla Banku Polskiego przez Henryka Meyera oraz Jana Münheymera. Jest to bezsprzecznie jedna z najciekawszych gablot, obrazująca rozwój technik projektowych oraz trendy panujące w projektowaniu papierów wartościowych w dziewiętnastowiecznej Europie.
Eksponat dostępny w sali:
Twórca Pieniądza i Produkcja Pieniądza
Banknot z powstania listopadowego
Wprowadzony do obiegu banknoty jednozłotowe opiewały na kwotę 735.000 złotych polskich. Wykonane zostały na farbowanym na zielono papierze o wymiarach 64 x 103 mm, pochodzącym z papierni bankowej w Jeziornej koło Warszawy z zabezpieczeniem w postaci znaku wodnego, przedstawiającego centralnie umieszczoną cyfrę „1”. Szatę graficzną zaprojektował Jan Minheymer, piastujący wówczas stanowisko rytownika Banku Polskiego. Centralnie, u góry, autor umieścił kartusz, na który składały się dwie stylizowane tarcze herbowe z polskim orłem i litewską pogonią, zwieńczone koroną królewską typu zamkniętego. Po bokach kartusza umieścił, z lewej strony numer, a z prawej serię banknotu. Poniżej tarcz herbowych, na tle linii, napis: „Zł 1”, pod którym fantazyjny ornament z umieszczoną arabską cyfrą „1” i jeszcze niżej napis: „złoty jeden” prezentowały nominał banknotu. U dołu, centralnie umieszczony napis głosił: „Bank Polski wypłaci Okazicielowi”. Poniżej widniała faksymile jednego z dyrektorów banku – Pawła Głuszyńskiego lub Henryka Łubieńskiego. W dolnym rogu, z prawej strony umieszczona została sygnatura projektanta i rytownika: „Minheymer sc.” Całość wizerunku uzupełniała, giloszowa ramka z umieszczonym w rogach napisem i datą – „RO-KU-18-31”. Strona odwrotna pozostała niezadrukowana. Jest to pierwszy polski banknot wydrukowany techniką litograficzną. Dodatkowe zabezpieczenie banknotu tworzy prostokątny suchy stempel z napisem: „Złoty jeden” wcięty w dolną, giloszową ramkę. Banknot znajdował się w obiegu od 01 sierpnia 1831 do 01 czerwca 1832. Wiele z tych banknotów nie zostało zwróconych do banku i pieczołowicie przechowywane w polskich domach stanowiły pamiątkę narodową przypominającą o okresie zbrojnych dążeń do przywrócenia niepodległości.
Eksponat dostępny w sali:
Gabinet Numizmatyka
5 dukatów
1677, Jan III Sobieski, donatywa pamiątkowa wybita z okazji restytuowania mennicy krakowskiej, projektu Jana Höhna.
Awers: popiersie króla w płaszczu zwrócone w prawą stronę. Głowa zwieńczona laurem. W otoku napis: IOANNES III D[EI]. G[RATIA]. REX POL[ONIAE]. M[AGNUS]. D[UX] LIT[HUANIAE]. RUS[SIAE]. PR[USSIAE] (w tłumaczeniu: Jan III z Bożej łaski Król Polski, Wielki Książę Litwy, Rusi, Prus).
Rewers: panorama Krakowa z murami obronnymi od strony Wisły. Powyżej, z wieńca chmur, rozchodzą się promienie słoneczne. Pod panoramą, w odcięciu, data: MDCLXXVII (1677), poniżej napis: .APR., poprzedzony stylizowanym znaczkiem przypominającym połączone litery J i H, które mogą być inicjałami Jana Höhna. Litery APR Edward Raczyński w „Gabinecie medalów polskich” tłumaczy jako Aprilis (kwiecień). U dołu, półkolem napis: ALMA URBS CRACOVIA (w tłumaczeniu: przesławne miasto Kraków).
Monety te wybijano w nominałach o wadze trzech, czterech i pięciu dukatów. Najczęściej spotykane są monety trzydukatowe. Prezentowana donatywa pięciodukatowa należy do nielicznych wybitych w tym nominale monet.
Eksponat dostępny w sali:
Gabinet numizmatyka
Darejka
Złota moneta ze starożytnej Persji, datowana na V wiek p.n.e. Jej nazwa pochodzi od imienia sławnego perskiego króla Dariusza I Wielkiego z dynastii Achemenidów, który jako pierwszy zaczął wybijać takie złote statery (nominały monet). Niektórzy jednak wywodzą ją od staroperskiego *dari- oznaczającego złoto. Na awersie widać postać biegnącego w prawo łucznika w ceremonialnych perskich szatach i tradycyjnym nakryciu głowy, zwanym niekiedy koroną zębcową. Jest to symboliczny, umowny i stylizowany wizerunek Wielkiego Króla czy też Króla Królów – obydwa te tytuły tradycyjnie należały do perskiego władcy. W tym wypadku jednak nie można mieć pewności, że był nim Dariusz, bowiem ten typ darejki, na której władca wyposażony jest w łuk i włócznię (tzw. typ III), numizmatycy datują na około 485 rok p.n.e., a więc koniec panowania Dariusza Wielkiego i początek panowania jego syna oraz następcy – Kserksesa I.
Rewers monety stanowi tzw. quadratum incusum (kwadrat wgłębiony) w swojej najprostszej, najstarszej formie. Nieregularny kształt jest odwzorowaniem dolnego stempla, na którym kładziono bryłkę przed uderzeniem górnego stempla. Powierzchnia dolnego stempla była celowo nierówna, aby bryłka nie przemieszczała się w sposób uniemożliwiający przybicie stempla awersu. Mimo że w owym czasie na monetach sąsiadujących z Persją Greków małoazjatyckich kwadrat wgłębiony miał już regularną formę skrzydeł wiatraka, swastyki czy nawet konkretnego wizerunku, Persowie do końca emisji darejek zachowali jego archaiczny nieregularny kształt.
Eksponat dostępny w sali:
Antyk–Średniowiecze–Nowożytność
Bilety kasowe
Bilety kasowe zostały wprowadzone do obiegu przez Bank Polski w 1828 roku. Wydrukowano je w 1824 roku na cienkim papierze w czterech klasach odpowiadających ich nominałom. W klasie A. bilety w kolorze niebieskim o nominale pięciozłotowym, w klasie B. bilety w kolorze czerwonym o nominale dziesięciozłotowym, w klasie C. bilety w kolorze białym o nominale pięćdziesięciozłotowym oraz w klasie D. bilety również w kolorze białym o nominale stuzłotowym. Druk biletów został wykonany techniką miedziorytniczą. Były to pierwsze polskie banknoty drukowane dwustronnie. Niewiele z tych banknotów przetrwało do współczesnych nam czasów, a wszystkie zachowane stanowią dzisiaj rzadkość.
Eksponat dostępny w sali:
Bank Centralny
Denar Mieszka II
W gablotce z najstarszymi polskimi monetami znajduje się pewien interesujący denar. Między badaczami średniowiecza stale toczy się spór o tą pozoru nieefektowną monetę. Denar został swego czasu uznany za najstarszą polską monetę, wybitą przez pierwszego władcę państwa polskiego, Mieszka I (ok. 960–992). Jednak obecnie większość badaczy, w tym autor wcześniejszej koncepcji, przypisują tę monetę raczej wnukowi Mieszka I, noszącemu zresztą jego imię, czyli późniejszemu królowi Mieszkowi II Lambertowi (1025–1034). Wraz z odkryciem nowych skarbów wczesnośredniowiecznego pieniądza oraz zmianami w atrybucjach (czyli określeniu miejsca i daty wybicia monety oraz emitenta) innych monet pojawiły się z kolei przesłanki, że monetę wybito jeszcze za czasów panowania Bolesława Chrobrego (992–1025) przez Mieszka Bolesławowica jako księcia i następcę tronu. Jakby sytuacja nie była już skomplikowana, część numizmatyków wciąż optuje za wcześniejszą atrybucją, powołując się na ogólny wygląd denara, jego ikonografię i średnią masę. Denar ze zbiorów NBP należy do typu starszego wg klasyfikacji prof. Stanisława Suchodolskiego. I nie byłoby w tej monecie nic niezwykłego, gdyby nie to, że po obu stronach, szczególnie na awersie, widać pewne dodatkowe elementy, których na około 40 dotychczas znanych egzemplarzach nie znajdujemy.
Eksponat dostępny w sali:
Gabinet numizmatyka
Medale
Medale, które możemy podziwiać w Centrum Pieniądza, stanowią nie lada gratkę dla numizmatyków i badaczy historii naszego kraju. Wykonywane dla upamiętnienia ważnych wydarzeń oraz ludzi zasłużonych w różnych dziedzinach, bite jako odznaczenia lub nagrody za wybitne osiągnięcia, są świadectwem czasów minionych. Wśród zgromadzonych tu medali możemy podziwiać medal wybity na cześć 40-lecia prezesury Franciszka Smolki w Sejmie Krajowym oraz jego przewodnictwa w komitecie budowy kopca upamiętniającego 300-lecie Unii Lubelskiej. W złocie wybito go jedynie w jednym egzemplarzu!
W 1454 roku wybuch powstania antykrzyżackiego w Gdańsku doprowadził do przyłączenia miasta do Królestwa Polskiego przez Kazimierza IV Jagiellończyka, a po zakończeniu wojny 13- letniej - całych Prus Królewskich. Upamiętnienie tych wydarzeń znalazło swoje odbicie na dwóch medalach, które dzieli 100 lat. Pierwszy z nich został wybity w roku 1654 w okresie panowania Jana II Kazimierza. Drugi został wybity przez nieznanego autora, na zlecenie Senatu Gdańskiego w 1754 roku, w okresie panowania Augusta III Sasa.
Eksponat dostępny w sali:
Gabinet numizmatyka
Platmynt
Replika XVII-wiecznej miedzianej monety o wadze 19,7 kg i wartości 10 dalerów (odpowiednik 10 talarów). Platmynty osiągały duże rozmiary gdyż wartością musiały odpowiadać dalerom bitym w srebrze. Z funkcjonowaniem platmyntów w obiegu związana jest emisja papierowego pieniądza. W 1661 r. powołano do życia prywatny bank Stockholms Banco. Posiadacze platmyntów mieli możliwość składania ich w depozyt w zamian otrzymując papierowe pokwitowania na okaziciela, które mogły służyć do rozliczania transakcji. Eliminowało to konieczność używania nieporęcznych miedzianych monet w codziennym obrocie gospodarczym.
Eksponat dostępny w sali:
Systemy pieniężne
Sztaba złota
Sztaba złota umieszczona jest ona w specjalnej gablocie, w której znajduje się wycięcie pozwalające zwiedzającym chwycić ją w dłoń, jak również podnieść. Sztaby używane do przechowywania rezerw złota przez banki są standaryzowane, ta konkretna waży 400 uncji trojańskich (tzw. standard Good Delivery). Jedna uncja trojańska to w przybliżeniu 31,1 grama. W związku z tym waga sztaby w przeliczeniu na kilogramy to ok. 12,5 kg. Jej wartość jest zmienna i zależy od aktualnej ceny uncji złota notowanej na rynkach międzynarodowych oraz kursu dolara amerykańskiego, jednak zwykle oscyluje wokół 3 milionów złotych.
Eksponat dostępny w sali:
Skarbiec
Rumuński polimerowy banknot obiegowy 20 lei
Polimerowe 20 lei upamiętnia Ecaterinę Teodoroiu - porucznik rumuńskiej armii w okresie I wojny światowej, a zarazem pierwszą kobietę-porucznik w dziejach rumuńskiego wojska. Pomysł przedstawiania kobiet na rumuńskiej walucie zrodził się w 2018 roku, kiedy dziennikarka modowa Janina Nectara stworzyła listę 100 kobiecych postaci, w tym Teodoroiu, naukowców, lekarzy, artystek i profesorów wartych upamiętnienia.
Banknot ma wymiary 136x77 mm. Na awersie widnieją m.in. portret Ecateriny Teodoroiu (1894-1917), bukiet krokusów, odznaka rumuńskich skautów, stylizowany wizerunek insygniów piechoty, nazwa emitenta. Na rewersie przedstawiono m.in. Mauzoleum Mărăşeşti, skrzydlatą postać bogini zwycięstwa z Medalu Zwycięstwa, kwiat lilii.
Eksponat dostępny w sali:
Laboratorium autentyczności
Hemihekta
Niewielka bryłka kruszcu zwanego elektronem, naturalnego stopu złota ze srebrem, to jeden z najmniejszych eksponatów znajdujących się w Centrum Pieniądza NBP. Dzięki odciśniętemu na nim znakowi, uważany jest za jedną z pierwszych monet na świecie. Jej powstanie datuje się na połowę VII w. p.n.e., a wprowadzenie do obiegu przypisuje się jednemu z królów lidyjskich z dynastii Mermnadów. Pierwsze lidyjskie monety elektronowe były wybijane jednostronnie. Na ich awersie, czyli stronie głównej monety, znajdował się symbol władzy - głowa lwa lidyjskiego. Znajdująca się na ekspozycji CP moneta elektronowa to hemihekta (1/12 statera) o masie 1,15 grama. Ten cenny przedmiot przechowujemy w bezpiecznej gablocie.
Eksponat dostępny w sali:
Antyk–Średniowiecze–Nowożytność